6/07/2016

Nowy początek

Witajcie po dłuuugiej przerwie !

Uch, ile mnie tu nie było, już prawie zapomniałam 
jak to jest dzielić się z internetem swoim życiem ;)
Sporo się wydarzyło i nadal się wydarza - życie po ukończeniu szkoły 
drastycznie się zmieniło i nabrało tempa. 
Nie mogę powiedzieć - nie narzekam, bo życie ostatnimi czasy 
jest dla mnie łaskawe i na prawdę jestem przez nie rozpieszczana.

Matura była prosta, z ustnego polskiego zdałam na 75 %, z angielskiego ustnego - 90 %. 
Jestem zadowolona z tych wyników,
 czekam tylko do 30 czerwca na wyniki z części pisemnej. 




Dyplom obroniłam na 6 z czego jestem na prawdę dumna. 
Było przy nim pracy ale również mnóstwo przyjemności. 




Zaraz po zakończeniu szkoły pojechałam do Krakowa 
w poszukiwaniu możliwości podjęcia stażu w studiu tatuażu. 
Już w wakacje w 2015 po konwencie w Krakowie zaczęłam 
na poważnie myśleć o zajęciu sie tatuowaniem, 
bo zakochałam sie w tej sztuce i w atmosferze wśród artystów jak i wolności,
 jaką daje ten zawód.
Wybrałam się więc wraz z szkicownikami do studia 9th Circle na Placu Szczepańskim,
 bez większych oczekiwań.
 Pogadałam z szefem oraz ekipą i ... udało się !

Nawet nie umiem opisać słowami jaką wdzięczność czuje za możliwość nauki. 
Z dnia na dzień uczę się coraz więcej,
 poznaje tajniki tego zawodu oraz poznaje wspaniałych ludzi.
 Jak to mówią, artysta z artystom zawsze znajdzie wspólny język.

Dodatkowo, Kraków jest moim ukochanym polskim miastem i to właśnie on zaważył na decyzji pozostania w Polsce.
 Oprócz świetnych tatuażystów, jest tu mnóstwo kafejek,
 sklepików, pięknych, inspirujących miejsc i zakamarków, 
a co najważniejsze - wspaniali ludzie! 
Niewątpliwie jest to najbardziej inspirujące i tryskające świeżą energią miasto,
 jakie odwiedziłam w swoim życiu. 



Zakochałam sie również w piercingu i nabyłam nowe ozdoby na moim ciele:
Medusa, czyli kolczyk nad górną wargą oraz tunele w rozmiarze 14mm.
Myślę, że fajnie wyglądają , a możliwości jakie dają sklepy internetowe z biżuterią do piercingu są niezliczone.

Wróciłam też do jaśniejszego koloru włosów, 
które niejako symbolizują lato i nowy etap w życiu.


Będę was informować co i jak na drodze tatuażysty
 bo w najbliższym czasie będę poszukiwać osób, które udostępnią mi 
swoją skórę pod ćwiczenia i staną się ludzkim płótnem ;) 
Póki co zapraszam na mojego Instagrama, na którym na bieżąco wrzucam rysunki i flashe.

Całuje xoxo
Emilia





5 komentarzy:

  1. super, że wróciłaś i że udało Ci się spełnić swoje marzenia! czekam na info i ustawiam się w kolejce do tatuażu u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O rety, to cudownie, że u Ciebie wydarzyło się tyle pozytywnych rzeczy!
    Z całego serca gratuluję ukończenia liceum i ekstra wyników na maturze oraz obrony dyplomu! Nowe nabytki piercingowe są przepiękne <3 Na snapie widziałam też mnóstwo tatuaży, cudeńka! A odnośnie 9th Circle to wow, ekstra osiągnięcie! Ekstra trafiłaś, z opinii znajomych wiem, że to naprawdę fajne studio z masą niesamowicie kreatywnych i pozytywnych ludzi :) Na sto procent kiedyś przybędę do Ciebie, żeby wzbogacić moją kolekcję o Twoje dzieło na moim ciele <3! No i ogólnie Kraków to cudowne miasto, parę lat temu bardzo często tam jeździłam i byłam w nim niesamowicie zakochana, podzielam Twoje zdanie na jego temat.
    Czekam na dalsze wieści z Twojej strony, trzymaj się ciepło! Cieszę się, że wróciłaś tutaj c:

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się piszę jako skóra do ćwiczeń, pisz do mnie od razu jak będziesz gotowa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też się piszę!
    Super, że wróciłaś! <3

    OdpowiedzUsuń