4/28/2015

Love yourself


Budowanie pewności siebie jest jak budowa rzeźby czy też mięśni - wymaga wysiłku i zaangażowania.
Wraz z wzrostem siły dzięki sporej ilości ruchu,
sama zdobywam coś o wiele cenniejszego -
 poczucie  pewności siebie oraz docenienie własnej kobiecości .

Tak wiele lat zabijałam w sobie ten kobiecy pierwiastek sądząc, że jest on mi kompletnie nie potrzebny. Chudosć dziecięca dawała mi poczucie bezpieczeństwa.
Ale czasem trzeba otworzyć oczy. Stracić, by zyskać. Zatrzymać sie na moment, siąść sama ze sobą i pogadać - tak szczerze.

Kobiecość to dar - hej , tylko my potrafimy oczarować jednym spojrzeniem i być przy tym jednocześnie pociągające i delikatne !
Mamy prawo o siebie dbać !
Nie tylko przykładając sie do wyglądu zewnętrznego - to kim jesteśmy wewnątrz, co czujemy, co nas wzrusza, porusza, cieszy to tak na prawdę największy skarb.
Jak więc jak budować siłę?

Chciałabym ci przypomnieć , że teraz, w tej chwili, zasługujesz - na życie marzeń, udane związki, sukcesy, piękno, witalność, siłę, radość.
To wszystko jest w zasięgu ręki, ba, jest twoją powinnością.
Życie jest za krótkie i za wspaniałe aby go marnować na bzdury.

 Jesteś taka piękna . Nawet z twoimi " masywnym " udami,
 krzywym nosem, nie takimi włosami, nie twoją wagą. 
Zresztą - czym to wszystko jest w porównaniu z siłą twojego serca i umysłu ?

Wygląd jest chwilowy - raz jest ,raz go nie ma.
To co w wnętrzu pozostaje.

Pięknem jesteś ty, kiedy płaczesz na filmie w kinie, wycierając kapiące łzy o rękach koszuli.
 To ty, tańcząca w myślach podczas porannej przejażdżki autobusem.
 Jesteś piękna kiedy ratujesz życie, nawet najmniejszej istocie.
 Kiedy oszczędzasz wodę ,
 jesz tyle ile potrzebujesz nie wyrzucając i nie marnując.
Jesteś taka piękna , 
nawet gdy siedzisz na podłodze, ocierając łzy rozpaczy,
A jeszcze piękniejsza kiedy uśmiechasz sie szeroko, 
przytulasz, rozmawiasz, wspierasz, kochasz.

Twoje ciało zbudowane jest z energii .
Wiesz co to oznacza ?
 Że każda myśl, każda " wibracja " w postaci pragnienia,
każde przekonanie, każda akcja zmienia ciebie od samego rdzenia,
pozostawiając widoczne skutki na zewnątrz.
Myśl " Jestem piękna ",
 "Zasługuje na wszystko co najlepsze",
" Mam prawo wspaniale żyć "
" Kocham życie"
 już kształtuje twój dzień w sposób pozytywny !
To odkrycie, takie rozumienie świata nadaje mu sens.

Zobacz. Wypróbuj. Otrzymaj.


Wstań rano.
Powiedz że kochasz ; świat , siebie, otoczenie, rodzinę, wszystko co posiadasz i potrafisz. Przy porannym makijażu powiedz do siebie ze jesteś piękna.
. Podczas przygotowywania śniadania potańcz sobie - a co !?
Kochaj siebie, przecież ci wolno, kto ci zabroni ;)
Uszczęśliwiaj siebie a zobaczysz jak otoczenie wokół ciebie tez zacznie sie zmieniać.

Kiedy potrzebujesz pomocy - poproś o nią.
Kiedy potrzebujesz się wygadać - podejdź do kogoś.
 Kiedy potrzebując dowartościowania - popatrz w lustro i zobacz jaka jesteś piękna.
Uśmiechnij sie do siebie, zaopiekuj sie sobą.

Dbaj o siebie dla siebie. Bo uwierz mi - zasługujesz na to jak nikt inny.
Bądź wyjątkowa dla samej siebie, zobacz jaka jesteś unikatowa.
Nie ma takiej drugiej wspaniałej osoby jak ty !

Pokochaj siebie. Dokonaj zmiany jaką chcesz ujrzeć.
Miłość jest jedyną wartością, jaką człowiek powinien sie kierować - a wtedy wszystko powróci do ładu i składu.

Bądź prawdziwa, bo taka jesteś najpiękniejsza

xoxo
Emilia

4/25/2015

Third tattoo


Cześć kochani !

Mimo ze nie piszę tutaj zbyt często ( -.- wiem, wiem... ) , 
aktywnie działam w prawdziwym życiu.
Robię kurs fitness, dzielnie walczę o prawo jazdy
 ( ok, może za 6-tym razem sie uda, trzymajcie kciuk ), 
"aktywnie " działam na tle szkolnym 
 ( ostatnio byłam Fridą na szkolnej akademii i uwierzcie - posiadanie
 jednej brwi wcale nie jest zabawne ani fajne )

oraz jak zwykle... RYSUJE !
Mam kilka projektów gdzieś tyłu głowy które aż czekają na realizacje  . 
Jak wykaraskam sie z zaległości z zajęć szkolnych, na pewno sie tym zajmę.
Oby.

Yeey !

W między czasie mały napis pojawił sie na nadgarstku.
"Awaken " czyli przebudzony.

Plan wytatuowania sobie całego uda odszedł na dalszy plan,
 bo wiem ze się zmieniam a jednak tatuaż na taka skale 
to duże przedsięwzięcie i ryzyko oraz odpowiedzialność.
No cóż, ale zaliczka 200 zł została. 
I co by tu zrobić?

Zdecydowałam sie na napis, 
dość drobny, kobiecy, na nadgarstku. 
I szczerze mogę powiedzieć , że jest to mój ulubiony tatuaż.
Zawsze uśmiecham sie jak na niego spoglądam, 
mimo, że teraz goi się i skóra odrobinę schodzi.

Kocham go bardzo i ciesze sie że pani Karolina z Kult Tattoo ,
gdzie sie tatuowałam doradziła mi rozmiar i ten font.



Ostatnio zbieram moje wszystkie prace do kupy ( sporo roboty, uwierzcie ), a teraz nawet możecie mnie na bieżąco śledzić na Tumblerze artystycznym 
tutaj macie linka : klik

Yeey !

Mam sporo ostatnio roboty, przepraszam za rzadkie notki .. :C
Ale obiecuje - kiedyś wrócę do formy :D

A właśnie mam do was pytanie - jakie notki najbardziej lubicie ?
Artystyczne ? Przepisowe? 
Może jakieś ćwiczenia? A może przemyślenia ?

Piszcie, piszcie, bo jestem bardzo , bardzo ciekawa !
A tymczasem wracam do ilustracji, 
bo mam na prawdę kupę prac do obróbki.

Odwieczny problem - 24 godzinna doba. 
Ja potrzebuje 2 razy więcej !
Czemu weekend nie może trwać dłużej ? 
Jak dobrze ze jest kawa - dwa łyki i czuje sie jak super bohater !

Bye
xoxo
Emilia

4/14/2015

Gym day

Cześć kochani !

Tydzień zaczęłam ...aktywnie.

W weekend miałam niezłego kopa na kursie instruktora fitness, w sobotę ćwiczyłam przez 3 godziny + pani zrobiłam nam godzinny trening
 a w niedziele szlifowałyśmy już tylko rozgrzewkę metodą bloku 
( nie będę sie o tym rozpisywać  , bo dłłuugo by pisać ) 
przez... 5 godzin.

Hej i żyje - więcej - czuje sie fantastycznie, jak nowo narodzona !


Ale w następnym tygodniu mamy labę - cały weekend studiowanie anatomii ;)

Nie zamierzam jednak wypoczywać - pracuję nad formą, wytrzymałością, balansem.
Jak to dobrze że niedaleko domu mam siłownie ( dosłownie rzut beretem ! )

Dziś wybrałam sie na tam na chwilkę - sam spacer szybkim krokiem był fajną formą rozgrzewki. Potem skoczyłam na bieżnie, 
pobiegałam około 25 minut,
  porobiłam również kilka ćwiczeń, 
siłowych jak i rozciągających i wróciłam.
 Ogólnie uważam ze najlepsze efekty dają krótkie ćwiczenia 
o średniej lub małej intensywności wykonywane codziennie .

Och, nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa - całe moje zainteresowanie i fascynacja człowiekiem, funkcjonowanie jego ciała jak i umysłu, holistyczne podejście do każdego z osobna ( i samej siebie ), oraz moja energia właśnie maja ujście w  najdoskonalszy sposób.

Ten kurs jest na prawdę świetny, wprost idealny.
Ćwiczę motywacje, zaufanie, wytrwałość.

Wiem ze jeszcze długa drogę przede mną 
ale cieszę sie ze cały czas idę do przodu.
Im więcej poświęcam temu swojego czasu,
 tym bardziej mnie to pasjonuje.

Mimo wszystko do końca życia pozostanę wierna jodze, bez której nic by nie było . 
Jest to dla mnie jednak najdoskonalszy trening wśród wszystkich - 
nie dość że uspokaja, uczy zaufania do swojego ciała to jeszcze leczy od środka, pomaga usunąć toksyny i  świetnie kształtuje sylwetkę. 

Najważniejsze jest aby stawiać sobie swoje marzenia jako cele i sięgnąć po nie.
To od nas zależy jak nasze życie sie potoczy,
a pójście  w stronę tego co nam służy zamiast tego co nas niszczy to najlepsza droga.

Ładna figura to tylko skutek uboczny dbania o siebie zewnątrz i wewnątrz,
 jedzenia zdrowej, odżywczej żywności,
odpowiedniej ilości snu,
 ćwiczeń i nawodnienia.
W tym wszystkim otrzymujemy coś znacznie bardziej wartościowego - siłę, kobiecość, świadomość, zdrowie, radość, zaufanie do swojego ciała.

Kochaj siebie a reszta sama przyjdzie.

Obiecuje.
Kocham was moi drodzy,
 a tym czasem lecę ratować przypalającego się indyka
<3

xoxo
Emilia


4/11/2015

Chickpea salad

Cześć kochani !


Przychodzę do was z świetnym, prostym i dość szybkim przepisem na sycącą, zdrową i świeżą sałatkę  idealną na nadchodzącą wiosnę i przytulne wieczory.

Od kiedy ćwiczę muszę pilnować aby jeść tak ważne dla aktywnych ludzi białka.
 Biało jest bardzo ważnym elementem codziennej diety - buduje mięśnie i tkanki , pomaga wyrzeźbić i wyszczuplić sylwetkę, dodaje siły , jest budulcem włosów i paznokci. 
Jestem wielką fanką diety opartej na roślinach -
 nie w pełni roślinnej ale z przeważającą ilością tego co naturalne.
Zaleca się spożywanie  minimum 0,8 g białka na każdy kilogram ciała. 

Jakie białko wybrać ?
Najlepsze są roślinne - właśnie z nich przyrządziłam dziś moją sałatkę. 
Warzywa strączkowe, tak bardzo nie doceniane przez nas.


Ciecierzyca bogata w błonnik, witaminy B i magnez wspiera szczególnie nas - kobiety. 
Według mnie jest najpyszniejsza z wszystkich warzyw strączkowych i nadaje sie prawie do wszystkiego - od sałatek, hummus, kotleciki - aż po desery !

Sałatka która przygotowałam jest sycącą bombą witaminową 
oraz jest idealną opcją na zdrową , pyszna kolacje. 
Białko jedzone wieczorem, przez spoczynkiem pomaga 
zregenerować się mięśniom 
oraz dobrze przyswoić.



Na sałatkę użyłam :


  • - około 6-7 łyżek  wcześniej namoczonej przez noc i ugotowanej ciecierzycy 
  • ( ale myślę że równie dobrze nada sie ta z puszki , jeśli nie macie cierpliwości :) )
  • - pół czerwonej cebulki
  • - pół opakowania kiełków z rzodkiewki
  • - łyżkę pestek z słonecznika 
  • - garstkę roszponki
  • - 2 suszone w oleju pomidory
  • - koperek ( który redukuje wzdymające właściwości cieciorki )
  • - pieprz, sok z połowy limonki


Ciecierzyce ugotowałam.
Wiem, wiem - trwa to wieki , ale znalazłam lepszy sposób - po prostu gotuje większa ilość która starcza mi nawet na 2 dania.


Cebulkę pokroiłam na drobne kawałeczki, roszponkę poszarpałam
 ( zabawa rękami najlepsza, nie ma co brudzić noży :) ),
 połączyłam z ciecierzycą. 
Dodałam kiełki, słonecznik, przyprawy. 
Na sam wierzch wkroiłam pomidory. 

I gotowe ! Idealna kolacja bądź lunch gotowy !

Polecam wam przygotowywanie tego typu zdrowych dań dzień 
wcześniej aby zawsze mieć w lodówce zdrową alternatywę 
na sycący,  wartościowy posiłek, 
szczególnie po wysiłku fizycznym !

Yumm, Yumm, Yumm

Smacznego !

xoxo
Emilia