11/28/2014

British Council , passion and juice

Czesć kochani !

Dzisiejszy piątek spędziłam w Krakowie na Brytyjskich targach uczelni i edukacji.
Jak zapewne wiecie ( lub nie ) planuje wyjechać do Wielkiej Brytani. Szkołę kończę dopiero za 2 lata ( szkołą plastyczna ma 4 klasy liceum ) ale aplikacje i papiery trzeba składać wyjątkowo wcześnie.

Każdą wolna chwile mojego życia poświęcam na pasje i robienie tego co kocham .
Żyje tym ubieram sie w  pasje na co dzień, ja nią oddycham. Ludzi widzę przez pryzmat ilustracji, widzę ich jako dzieła sztuki. Wszystko co mnie otacza jest niesamowicie inspirujące a zarazem ciekawe, Wielkie pragnienie ilustrowania wszystkiego i każdego w każdym czasie o każdej porze ( nawet na przystanku, w kawiarni czy na nudnych lekcjach ) świadczy tylko o tym że trzeba robić z tym coś dalej.

Wracając kiedyś z szkoły autobusem spostrzegłam na słupie plakat z napisem " Chcesz studiować w Anglii? Zapraszamy 28 listopada..." i tylko tyle zdołałam zobaczyć. Całą drogę w umyśle trzymałam te hasła a po powrocie momentalnie dorwałam sie komputera i zaczęłam ostry searching.

Okazało sie ze właśnie tego dnia odbywają sie targi uczelni brytyjskich, w także też mojej, wymarzonej. No cóż - może ja do Londynu na ten moment nie mogę pojechać a więc Londyn przyjechał do mnie ! Magia, co nie ?




Wymarzona uczelnia nosi nazwę London College of Fashion
 - kierunek ?

 Ilustracja Mody.

Nigdy nie zapomnę gdy rok temu zaczęłam ni z tąd ni z owąt rysować mode - cały czas. Nauczyciel na projektowaniu ciagle kątem niezadowolonego oka spoglądał na mnie i chamsko komentował to czym sie zajmowałam. Nie umiał zrozumieć że właśnie to przyprawia mnie o dreszcze a serce tańczy z radości gdy widzi ile rzeczy, ludzi i dodatków można zilustrować, zobaczyć, przenieść w świat kartki.

Tu moje życie mnie prowadzi. Wszystkie drogi prowadzą mnie ku temu co mam robić. 


Pogadałam z byłą studentką uczelni i wszystkiego sie dowiedziałam. Podniosła mnie na duchu, dodała otuchy i wsparła. Wiecie jak to jest spotkać osobę z swojej działki i gadać z nią przez godzinę tylko o swojej pasji ? Super sprawa !



O mój boże - jak ja KOCHAM to robić, nawet nie wiecie jak bardzo mocno. 
Kocham też to, że świat daje mi możliwość spełniania siebie jako człowieka w 100%.





Obecnie pracuje nad portfolio i własnym , unikatowym logo. Nie jest łatwo bo pomysły w głowie kłębią się i dosłownie rozsadzają mnie od środka. Postawie chyba na coś prostego, bo uwielbiam moja drobiazgowość i zamiłowanie do szczegółów pokazywać na samych ilustracjach.

Ostatnio trafiam na samych niesamowitych ludzi którzy dosłownie niosą mnie na ramionach poprzez życie. Z każdej strony otrzymuje życzliwą i szczerą pomoc, która pozwala ruszać do przodu. To jest wspaniałe !

W głębi duszy wiem co chce robić  i to jest fantastyczne a to jak do tego dojdę pozostawiam już samemu życiu - któż lepiej mnie zaprowadzi?




Dbać o pasje i o sama siebie - jak to cudownie !

Poranna rutyna, którą stosuje od wakacji ?
Soki i smoothie z rana !
Nie ma to jak zacząć dzień od rysowania i sporej dawki witamin !
Kawa nie równa sie przy nich ( ale nadal ja pije, niestety...)
Kolor to radość - więdz jem dużo kolorowych potraw ! Działą to pobudzająco nie tylko na ciało ale i na kreatywność !
Nie zajmuje to dużo czasu a jest na serio zdrowym nawykiem od którego bardzo szybko można sie uzależnić i zapomnieć o innych sposobie na poranną pobudkę !


Zawsze jest czas by o siebie zadbać - czy to psychicznie czy fizycznie. W zabieganym życiu warto poświecić chwilkę na głęboki wdech i wydech.

Zawsze jest czas na zakwitnięcie i odkrycie że posiadamy nieograniczony potencjał a całe piękno ukrywa sie w nas samych .

Mój sposób na równowagę ?
Joga , zdrowe jedzenie, spacery i pasja. No i wspaniali ludzie którzy są niesamowitym dla mnie darem !

Jestem szczęściarą i to przeogromną !


Na zakończenie prze miłej wycieczki do Krakowa zafundowałam sobie ryż po tajsku z warzywami z woka posypane prażonymi nerkowcami oraz przepyszny mrożony jogurt na deser.

Kocham swoje życie, po prostu !

Całuje was gorąco ( albo i zimno, bo jogurt potrafi lekko zmrozić )
xoxo
Emilia

11/08/2014

Be you.

Ilustracja nad która wczoraj siedziałam.
Fajnie jest zrobić coś nowego co nie ogranicza sie tylko do technik ręcznych ;)

Marzyliście kiedyś o czymś wielkim? O czymś co zmieni bieg planety? Czymś co odmieni życie Was i Ludzi dookoła?

Mieliście marzenia, na których samą myśl wasze serce drżało z zachwytu?
Zasypialiście  z wizją, z milionem obrazów przechodzących przez waszą głowę i torpedującymi waszą wyobraźnie?

Ja tak mam. Każdego wieczora, kładąc sie do łóżka mam wizje.
Widze siebie. Moja przyszłość. A raczej wizje wymarzone przyszłości.


Ważne jest aby wiedzieć czego się pragnie, jaki ma się cel w życiu, jakie intencje dotyczące życia.
Warto jest czasem zatrzymać sie w biegu obowiązków, zmartwień i stresów i zapytać siebie .
 O wszystko.
Bo któż lepiej zna ciebie od ciebie samego?

Wypytaj siebie - jak najlepszego przyjaciela któremu możesz bezgranicznie zaufać.
O czym skrycie marzysz?
Jakby pieniądze i czas nie miały znaczenia ,co mógłbyś robić do końca życia?
Jak chciałbyś sie czuć każdego dnia?

Może to brzmi banalnie, ale nasze wizje są wykonalne.
Już sam fakt że je tworzysz w głowie przybliża cię do osiągania tego czego pragniesz.
Nie musisz być idealny. Nie musisz być dokładnie taki sam jak ludzie otaczający ciebie.
Ceń siebie, swoja unikatowość, twoja historie.


Kupuj sobie kwiaty.
Rób sobie rytuały które sprawiają ze czujesz sie fantastycznie.
Ćwicz co kochasz.
Dbaj o swój rozwój.
Karm sie zdrowo i jedz to co lubisz .
I żyj dla siebie  <3


Nigdy sie nie poddawaj . Nie ważna jak jest. Nigdy sie nie poddawaj. Idź za sercem. Zbyt dużo energii poświęcamy na analizowanie umysłu zamiast po prostu iść za sercem.

Poddanie się nie oznacza że przegrałeś. Ale wiedz że powstaniesz. Nie ma nic lepszego niż życie w świadomości że jesteś wartością i że czeka na ciebie tyle fantastycznych wrażeń do odczucia !

Bo  masz własne życie, warte przeżycia go w najdrobniejszych szczegółach.
Smakowania , delektowania się, tworzenia.

Co jest dla mnie cudem?
Nie trzeba wiele - widzieliście kiedyś pełnie o północy?
Wschód słońca głaszczący was po policzkach gdy idziecie zmarznięci na przystanek autobusowy?
Szliście nad morzem które delikatnie muskało wasze stopy i czuliście sie sie wszystkim i niczym jednocześnie?


W sumie nie musimy wiedzieć co ma dokładnie sie wydarzyć. Najważniejsze jest to aby umieć i nie bać się słuchać siebie samego.
Jak wiesz czego chcesz, masz wszystko ;)

A co najważniejsze - masz siebie !



Gluten free bread in italiano style


Cześć kochani !

Dziś przybywam do was z przepisem, dla odmiany ;)

Wielu z was, którzy obserwują mnie na Instagramie pytają o przepisy na niektóre potrawy.
Zdrowe jedzenie i odkrywanie moich upodobań smakowych stało sie nową weekendowa rutyną ;)
Otóż i on.

Do chleba powróciłam niedawno, bo ułatwia życie.
Kiedy trzeba iść do szkoły a sałatki w pudełkach są ciężki i nieporęczne.

Przy moim trybie życia ( czytaj od 6:00 do 19:00 na nogach) trzeba jakoś sobie pomóc.
Potrzebowałam przepisu który jest bez glutenu, jest łatwy do przygotowania i smakuje wyśmienicie.
I tak powstał Włoski Chleb Mamma Mia ;)

A oto przepis :


WŁOSKI CHLEB "MAMMA MIA"

SKŁADNIKI :

- 500 g mąki gryczanej
- 2 łyżki słonecznika
- kilka suszonych pomidorów na słońcu ( myślę że te ze słoika też sie sprawdzą)
- 8 g soli ( około łyżeczki, ja użyłam himalajskiej )
- 25 g drożdży ( około 1/4 opakowania 100 gramowego)
- 550 ml ciepłej wody
- łyżeczka masła
- przyprawy do włoskiego chleba, oregano i bazylia

( jeżeli w smaku będzie za słony, radze dosypać szczyptę cukru )

PRZYGOTOWANIE :

Poszatkuj pomidory na drobne kawałeczki. Zmieszaj składniki razem ( ja użyłam miksera) i pod przykryciem odczekaj około 15 minut. Następnie przelej do formy wyłożonej papierem do pieczenia, przykryj i odczekaj znów 20 minut. W tym czasie nagrzej piekarnik na 220 stopnie C. Po wyrośnięciu piecz w piekarniku przez około godzinkę.

Zapach unoszący sie w domu jest obłędny. Ślinka cieknie ,  a kiedy już chleb jest gotowy najgorsza część to czekanie aż ostygnie.
Dziś poparzyłam sobie nim język, ale zapach był tak obłędny że nie mogłam sie doczekać ! !

Z czym polecam jeść?
Ja kocham go z  awokado rozsmarowanym jak masełko i plasterkami pomidora.
Sam chleb bardzo przypomina w smaku spody od pizzy, także z przecierem pomidorowym ( lub ketchupem ) , pieczarkami i  serem w smaku zapewne nie odbiegnie od oryginalnego włoskiego dania.

Jest niesamowity, zdrowy, prosty i nie da sie go zepsuć, także idealnie sprawdzi sie w przypadku początkujących kucharzy !



Całuje was gorąco, mam nadzieje że wypróbujecie go i dacie znać jak poszło pieczenie ;)

xoxo
Emilia

PS. Co powiecie na weekendowe gotowanie ze mną ;) ?

11/03/2014

Let's get Ridiculous !




AAA cześć kochani !!!

Ale sie stęskniłam za wami - brak internetu przez tydzień ograniczył mi kontakty i bloga ale
 here i come ;)

Ilustracja mody pochłania mnie bez reszty. Zaczynając zabawy w photoshopie wykorzystałam wcześniej skanowaną ilustracje i trochę ją upiększyłam ;)

Dziewczyna pochodzi z kampanii United Colors of Benetton. 
Połączyłam farby wodne, kawałek materiału i ołówek a potem dodałam plamy w Photoshopie.
Jest zabawa a opcji do ogarnięcia miliony ale nie zniechęcam sie - im więcej robię tym więcej mogę sie ulepszać ;)




Po piątkowej kawusi w ulubionej księgarnio-kawiarence na rynku postanowiłam odwiedzić biblioteke. Uwielbiam ją bo ma mnóstwo zagraniczno-języcznych książek i gazet ( a jak zobaczyłam stertę nowych vougów prosto z Niemiec, aż przeszły mnie ciary).
Wygrzebałam jedyną książkę o modzie - starą ale jarą !

Nauka języka + dowiadywanie sie o mojej pasji - perfekcja !
Podobają mi sie ilustracje wykonane tuszem - w sumie dawno nie mieszałam technik , przyzwyczaiłam się do ołówka i chyba czas to w końcu zmienić ;)


A jak spędzam weekendy ?

Pomiędzy kursowaniem w Art Studio a toaletom ( wiecie - ludzkie potrzeby są silniejsze od pasji ), czasem wychodzę do kuchni coś upichcić.

Poza jogą gotowanie dla siebie to świetny sposób na zadbanie o swoje ciało! Mieszanie składników, przypraw i dodatków, poznawanie co nam służy a co nie - to wszystko po to, aby żyło nam się lepiej w ciałach które dostaliśmy !

Zresztą - moda potrafi nieźle namieszać w głowie.
Promowanie kościstych nóżek i rączek wcale nie działą na korzyść nas, kobiet . Hej, wiecie co?

 Kawałek czekolady, ładne zadbane włosy i siła do działania są lepsze od  obsesji.
Joga i rozmowa ze sobą to idealny sposób aby wyrównoważyć te dwa światy.




Let's get Ridiculous !

Smoothie w miseczce to moja śniadaniowa perfekcja - dostarcza kopa energii, jest mega szybka w wykonaniu, poprawia stan skóry włosów przy jednoczesnym nieobciążaniu żołądka i łączy w sobie to co najlepsze - słodycz banana czy gruszki, kremistość, konsystencje i dobry tłuszcz należący do awokado i wartościowy szpinak czy też jarmuż.

Blender, składniki i jedziemy !
Czasem jak czuje ze potrzebuje czegoś więcej niż tylko rośliny dodaje na czubek trochę kokosa/ owoców goji czy surowego kakaowca.
Superfood rządzi !

Im bardziej o siebie dbam tym bardziej widze różnice - dziewczyny z klasy podpytują co robię że włosy tak szybko rosną . A tu proszę - wystarczy joga i jedzenie odpowiednio do moich potrzeb.

Jaśniejsza cera, piękne włosy, dobre samopoczucie i komfort w brzuszku - to co lubie ;)
Kombinacji smoothie jest mnóstwo - od tych lżejszych po pełnowartościowe pojedyncze posiłki .


Czuje sie mega dobrze - w swoim ciele, z swoja duszą, z sobą.
Skupiam sie na tym co ważne - na myślach które mnie wzmacniają, na pasji która powoduje gęsią skórkę i dreszczyk podniecenia za każdym razem gdy zasiadam do tworzenia. Skupiam sie na tym aby być swoja siłą.

Jeszcze długa droga, bo jestem smarkulą i nigdy nie wiem co życie ma dla mnie ,ale ufam że wszystko co sie przydarzyło i co będzie jest dla mnie dobre.
Wewnętrznie czuje że jestem na dobrej drodze. Czasem porównując sie do innych czuje że nie pasuje, ale hej !

W życiu nie chodzi o to by bezmyślnie iść za tłumem ale aby wsłuchać sie w siebie.
Twoje życie to twoje wybór.
Po prostu zaakceptuj fakt że masz prawo do wszystkiego - aby czuć sie wspaniale , aby budzić sie pełna energii, aby robić co kochasz i przebywać z ludźmi który zamiast cie deptać pomagają ci rosnąc wyżej i wyżej.

Ja wybieram moją drogę, inną niż reszta. Wybieram aby być idealna sobą a nie gorsza kopia kogoś innego. Inspiracja owszem ,ale jednak moja droga to moja droga - jest idealna dla mnie i przy tym pozostaje.

Całuje was mocno, leżąc jak mops z drugim mopsem na salonowej kanapie popijając cykorie.

xoxo
Emilia

PS. Planuje małe zmiany designu bloga , oby mi wyszło ;)
Jak znacie dobre stronki lub sami jesteście fanatykami informatyki - dajcie znać ;)