10/04/2014

Tattoo !!

Cześć kochani !

Nadszedł ten dzień.
Piątek.
Cały dzień nie mogłam usiedzieć na miejscu w szkole - jak dobrze ze lekcje miałam do 13.00.

W towarzystwie dwóch koleżanek wybrałam się , aby zrobić swój pierwszy tatuaż.






Mentalne wsparcie miałam, chociaż mimo wszystko nie stresowałam sie aż tak. 
Czułam, jakbym juz to kiedys robiłą pomimo tego że nidgy nie miałąm zadnej dziary na ciele.

Może fakt, że w przeszłości często miałam pobieraną krew jakoś mi pomógł ?


Samo przymierzanie trwało chyba pół godziny, bo mój tatuaż jest na prawdę drobniutki i ciężko było usadowić go w odpowiednim miejscu, jednak po 4 lub 5 próbach nareszcie pani tatuażystka dobrze go odrysowała. 

Na początku wzór miał być większy, ale stwierdziłam, że na mojej drobnej szyi nie będzie on dobrze wyglądał .


Sam proces tatuowania trwał ...góra 5 minut. Nic mnie nie bolało, w sumie to prawie usnęłam na fotelu. 
Uczucie ? Niesamowite !
Tak jakby ktoś delikatniutko rozdzielał waszą skórę i wpuszczał do niej coś nowego. 
Fantastyczne uczucie
. W pewnym momencie byłam już tylko tym fragmentem mojej skóry, taka byłam skupiona.




Trójkąt.

Takie proste, takie wymowne.

Symbolizuje dla mnie mnóstwo.
Zmianę. 
Opiekę.
Przewodnictwo w życiu.
Bezpieczeństwo.
Wartości.


W dodatku "przez przypadek" koleżanka podała mi do potrzymania poduszkę z napisem "new" czyli nowy.

Ciekawe.

Jak na razie czeka mnie kilka miesięcy pielęgnacji i bezwzględny zakaz długich kąpieli ( bye bye pierzynko z piany wodnej ;C )

Do końca dnia czułam sie dość dziwnie ale pozytywnie.
Tak jakby coś sie zaczęło.
Coś fajnego ;)

xoxo
Emilia


1 komentarz:

  1. prosty, ale piękny tatuaż. sama chciałabym taki jak na tej stronie (http://www.example.pl/tiny-tattoo-32528.htm) , z pierwszego zdjęcia. Ogólnie wszystkie z nich są piękne - małe i proste, ale cudowne.

    OdpowiedzUsuń