Cześć kochani !
Jeszcze 3 dni temu ulice były czyste a temperatura nie spadała poniżej 5 stopni. Teraz patrze przez okno i aż przechodzą mnie ciarki na myśl o wychodzeniu z ciepłego pokoju.
Ostatnio sporo się uczę. Nie matematyki, ani polskiego a ... zdrowia.
Uczysie zdrowia ?
A no tak.
Joga otwarła mnie na nowy sposób życia. Bardziej wdzięczny, spokojniejszy, zdrowszy.
Słucham się potrzeb ciała, bo to ono jest najmądrzejsze.
"Przytyłam " od wakacji około 8 kilogramów ale szczerze powiedziawszy - nie czułam sie nigdy lepiej. W sumie nie mogłabym tego nazwać przytyciem a raczej wzmocnieniem. Bo nie opychałam sie jakoś specjalnie. Po prostu znalazłam równowagę i odpowiedni styl jedzenia. No i wydoroślałam.
Mój metabolizm sie ustatkował. Już nie chudnę 2 kilogramów w przeciągu sekundy. Już nie tracę włosów jak kot. Już nie marznę.
Mocno wierze że nowoczesna medycyną nie powinny być leki naszpikowane sztucznymi substancjami a właśnie styl życia, dieta i zdrowie psychiczne. Odpowiednia dieta powinna sprawiać ze otyli chudną a ci z niedowagą osiągają zdrową masę ciała. I właśnie tak było ze mną !
Jem mnóstwo zieleniny ! Zielony to kolor zdrowia !
Nowe styl życia to zmiany - bez nich człowiek nie idzie do przodu, nie żyje.
Hasłem mojego stylu życia jest " Jedz lepiej, żyj lepiej, czuj sie lepiej "
Zainspirowana różnymi metodami od ajurwedy po kuchnię wegańską zmieniam swoje jedzenie na talerzu.
Nie wykluczyłam produktów zwierzęcych ale jem je w ograniczeniu - bo po prostu mi nie smakują !
Kiedy postanowiłam zmienić swoją dietę, zaczęłam szukać inspiracji.
Jak sprawić by śniadanie było szybkie, odżywcze, smaczne i przy okazji działało odżywczo. Tym sposobem znalazłam smoothie.
Nie jest to nic innego jak zmiksowane owoce z warzywami, często z dodatkami.
Przyznam się – uwielbiam zaczynać dzień od czegoś słodkiego.
Owoce są trawione przez nas najszybciej – około 30-60 minut.
Nie powodują porannego bloku w brzuchu a w formie przecieru jakim jest smoothie są szybko przyswajalne przez nasze komórki co sprawia że jesteśmy odżywiani w 100 %.
Na co działa smoothie ? Na efekty nie trzeba czekać długo – długie geste włosy, czysta, promienista cera, silne paznokcie, energia.
Nie ma lepszego sposobu by zacząć dzień!
Zasada robienia smoothe jest prosta - 40 % zieleniny ( szpinak, jarmuż, sałata, ogórek, seler naciowy itd ) oraz 60 % owoców ( genialne są banany i jabłka oraz gruszki, ja je kocham ! )
Do tego woda lub mleko roślinne . Ostatnio przekonałam się do mleka sojowego bo nie mogłam ścierpieć faktu że podczas robienia domowego mleka migdałowego marnuje tyle migdałów.
Zamiast mleka dosypuje 2 łyżki nasion chia, konopii lub siemienia lnianego.
Same owoce w okresie zimowym przy aktywnym trybie życia jakim jest szkoła nie wystarczają. Często jem wraz z smoothie prostą owsiankę lub płatki jaglane zalane ciepłą wodą.
Czasem jednak mam ochotę na smoothie jako jedyna formę śniadania. Wtedy dodaje awokado, orzechy i dodatki w postaci super food.
Od wieków jednak borykałam sie z brakiem witaminy B12. To bardzo częsty wynik niejedzenia mięsa, . Odkryłam jednak spirulinę.
Od dłuższego czasu nie mogłam sie pogodzić z połykaniem kompleksu podejrzanie wyglądających tabletek z tą właśnie witaminą. Spirulina nie dość ze zawiera tą witaminę, dostarcza dużo białka i działa wzmacniająco na cały organizm.
Pudełko nie jest drogie, około 15 zł, a wystarcza na długi czas, pomaga włosom rosnąć a ja czuje sie silniejsza niż kiedykolwiek. Polecam dla tych którzy jak ja nie przepadają za mięsem i nabiałem
Wiwat algi !
Na lunch do szkoły zawsze zabieram ze sobą najwięcej.
Ostatnio robiłam sobie świetny test dotyczący mojej doshy ( który można sobie zrobić tutaj ) i sporo sie z niego dowiedziałam.
Dosha to wewnętrzna energia, określająca nasze preferencje.
Stosuje sie ją w Ajurwedzie aby zrównoważyć nasze ciała i życie.
Jestem vatta-pitta co oznacza że potrzebuje jeść najwięcej właśnie w południe, dlatego też taszczę że sobą całą kolekcje lunch boxów. Niebawem postaram sie przygotować dla was inspiracje dotyczące drugich śniadań i lunchów do szkoły.
Świetnym źródłem białka oraz węglowodnów są kaszę. Zawsze do nich dodaje orzechów/awokado lub dressing i warzywa. Mają sporo błonnika i dodają pięknych kolorów sałatkom . A piękne jedzenie to piękni my ;)
Nie tylko sałatom człowiek żyje ! Mam słabość do gorzkiej czekolady oraz surowych słodyczy ( jak surowe krówki ) które potrafię jeść w nieskończoność.
Na święta dostałam zapas czekolady na cały rok ( ok, przy moim tempie zajadania się gorzka czekoladom może na 3 miesiące ) a wiec postanowiłam pokombinować .
W garnuszku do kąpieli czekoladowych roztopiłam całą tabliczkę, dosypałam pokruszonych orzechów, owoców goji i innych dodatków. Całość przelałam na papier do pieczenia i włożyłam do lodówki na 30 minut. Co otrzymałam ? Własną 85 % czekoladę która jest napakowana pysznościami !
Przymierzam sie do zrobienia brownie z marchewką, ale jak na razie mój brzuch chyba ma dość czekolady bo w święta sobie jej nie żałowałam :)
Na obiado- kolacje jem coś proteinowego. Ciecierzyca z sosem warzywnym ,zupa groszkowa, czasem indyka z warzywami, łososia lub jajka. Wieczorem ciało lubi odpocząć wiec właśnie wtedy najlepszym wyborem będzie białko.
Lubie próbować nowych przepisów, nowych składników. Wraz z odżywieniem ciała odżywiam dusze.
Medytuje, każdego ranka dziękuje za nadchodzący dzień, przed śniadaniem ćwiczę powitanie słońca lub proste sekwencje.
Rysuje, rysuje, rysuje co działą niekiedy lepiej niż najlepszy obiad.
To sprawia ze wyrażam siebie, nie kumuluje w sobie emocji tylko " wypluwam " je na kartkę. To daje ulgę duszy i umysłowi który na chwilę znika a myśli uspokajają sie.
A wy, jakie macie sposoby by Żyć szczęśliwiej i zdrowiej ?
całuje was gorąco
xoxo
Emilia
Spełniać marzenia, rozwijać swoje pasje - nie ma lepszej recepty na szczęście :)
OdpowiedzUsuń