6/30/2014

Natural mask


Cześć kochani !

Ostatnio moja cera nie byłą w najlepszym stanie. Codzienna kawa, niedospanie i brak słoneczka momentalnie się na mnie odbija.
Postanowiłam posłuchać sie intuicji i zrobić dla niej coś naturalnego.
Częto kupujemy jakieś specyfiki do twarzy/skóry a zapominamy, że tak na prawdę w naszych domach mamy wszystkie potrzebne składniki do zrobienia maseczki- marzenia !

Przyznam sie szczerze - nie dbam w ten sposób o siebie nacodzień - czasem nawet nie mam czasu wymalować lakierem do paznokci drugiej ręki . Czas to zmienić !

Przy robieniu tej maseczki miałam niezły ubaw, a co widać po zdjęciach - upaprałam sie nią na dobre . Na kosmetyczkę sie nie nadaje- to jest pewne, ale od czasu do czasu fajnie jest poświecić sobie trochę więcej czasu .


Do zrobienia użyłam kilku składników ukradzionych podczas niedzielnego , rodzinnego śniadania.

- 3 łyżki twarogu
- łyżka kefiru
- sok z połówki cytryny
- łyżeczka miodu

Wymieszałam wszystko w małej kokilce . I to już !
Nałożyłam ( nieudolnie ;D ) na twarz, rozprowadziłam i voila - twarz , włosy oraz koszulka upaprane w białej mazi. Na oczy nałożyłam ogórki i starałam zrelaksować sie, jednocześnie zlizując maseczkę z rąk.


Po zdjęciu maseczki nie poczułam jakiejś większej różnicy poza tą, ze musiałam przebrać koszulkę.
Ale, ale !
Wieczorem, podczas wyjścia z znajomymi do teatru nie wyglądałam na taką niedospaną jaką naprawdę byłam + 2 godziny po zdjęciu maseczki pięknie pachniałam miodem.


Muszę mówić, ze oczywiście pozostałości z kokilki zjadłam ze smakiem ? 

xoxo
Emilia

2 komentarze:

  1. Chyba wypróbuję na sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę kiedyś spróbować. :) Ja ostatnio wyczytałam, że na cerę dobry jest tonik z zielonej herbaty, a robi się go w taki sposób jak zwykłą herbatę.

    OdpowiedzUsuń